"Pogotowie rodzicielskie" pomoc rodzicom w trudnych sytuacjach wychowawczych |
Portal Internetowy
Termin realizacji: 10.02.2016 - 31.12.2016. "Pogotowie rodzicielskie " pomoc rodzicom w trudnych sytuacjach wychowawczych
pytanie Mój syn od pewnego czasu opowiada wymyślane przez siebie historie, przy czym od dwóch tygodni ich ilość z każdym dniem rośnie. Dotyczą one zwykle zachowań dorosłych dopasowanych do jego młodego wieku (np. że spieszy się do pracy, ma umówione ważne spotkanie, itp.) Sposób opowiadania wskazuje, że traktuje on te historie niezwykle poważnie. odpowiedź Ważne jest, czy te fantazje są dominującą formą aktywności i kontaktu ze światem zewnętrznym, czy też chłopiec obok takich zachowań prezentuje inne właściwe dla jego wieku. Czy potrafi kontaktować się z rodzicami, innymi dorosłymi czy dziećmi odpowiadając na to, co dzieje się aktualnie. Czy reaguje adekwatnie do tego co się dzieje „tu i teraz”, czy też ucieka od rzeczywistości, spędza dużo czasu w jakimś wymyślonym przez siebie świecie. Trzeba tu jeszcze dodać, że fantazjowania u dzieci w wieku przedszkolnym nie można nazywać kłamstwami.
pytanie Od pół roku mam problem ze swoim 10 - letnim synem. Na moje polecenia syn reaguje mówiąc „nie” -ma zawsze pełno wyjaśnień, dlaczego czegoś nie zrobi, zawsze pyta dlaczego on ma to robić. "Nie, nie będę czytał, bo dzisiaj już czytałem, nie wyjdę z psem, bo byłem ostatnio" itd. Za kłótnie spadają na niego kary - m.in. dodatkowe obowiązki i zaczyna się błędne koło. Porównuje się do brata, który posłusznie spełnia wszystkie prośby, związane z prowadzeniem domu. Po sprzeczkach z synem nie mam już ochoty na wspólne zabawy, żarty, czy zwierzenia.. Zawsze zaczynam spokojnym głosem – tłumaczę synowi, że nie może podnosić głosu ale to nie pomaga, jego ton jest ciągle podniesiony, wtedy też ja zaczynam coraz głośniej. W ciągu ostatnich kilku dni doszło do tego, że kilkakrotnie uderzyłam syna. Nigdy wcześniej tego nie robiłam. Jestem zniechęcona, mówię „Nie chce mi się już rozmawiać z tobą na ten temat, nie przynosi to efektów, nie chcę cię bić, ale boję się, że to się może znowu zdarzyć”. Od dwóch lat jestem rozwiedziona. Mieszkam z dziećmi i ze swoim nowym partnerem. On bierze czynny udział w życiu rodziny, ale w sytuacjach "krytycznych", wycofuje się z kłótni, albo wyznacza jakieś "kary" za złe zachowanie kończąc w ten sposób dyskusję lub przerzuca problem na mnie. Co robić?. Odpowiedź Z listu wynika, że w rodzinie pojawił się nowy partner mamy. To zawsze jest dla dziecka trudna sytuacja i trzeba włożyć dużo wysiłku w to, żeby nowy partner mamy odnalazł właściwe miejsce w systemie rodzinnym, nie zastępował ojca dzieci i raczej próbował być dla dzieci życzliwym dorosłym niż egzekutorem ustaleń i osobą rozliczającą je z zadań. Dzieci na pojawienie się nowego członka rodziny, nie zawsze reagują natychmiast. Czasami przyjęcie nowego partnera mamy jest pozytywny, dziecko wygląda na zadowolone. Problemy pojawiają się dopiero po pewnym czasie, kiedy dziecko dostrzega także zagrożenia i trudności. Bywają inne sytuacje, w efekcie których dzieci mogą zachowywać się podobnie. Jest tak np. kiedy w związku rodziców czy partnerów dzieje się coś trudnego i dziecko na to reaguje w trudny do zaakceptowania i zrozumienia sposób. Odciągając uwagę rodziców od konfliktu jaki między nimi jest skupia ją na sobie. I kolejna sytuacja: wymagania jakie rodzice czy opiekunowie stawiają dziecku są zbyt wysokie. Często zwracają dziecku uwagę i upominają je, nie oddzielając spraw naprawdę ważnych od błahych. Często krytykują dziecko, oceniając negatywnie jego osobę, bez odnoszenia się do konkretnej sprawy czy wydarzenia, wymagają całkowitego podporządkowania się i nie dopuszczają możliwości sprzeciwu. Warto w takich sytuacjach zastanowić się czy i w jakim stopniu dziecko ma wpływ na sprawy jego dotyczące. Czy nie jest porównywany z innym dzieckiem i czy nie stawia mu się za wzór „grzeczniejszego” brata. Czy rodzice akceptują go takim jaki jest, czy też uważają, że nie jest zbyt udanym dzieckiem i przekazują mu tą informację w różny sposób. Czy dziecko nie ma problemów w szkole, w relacji z rówieśnikami lub innych, o których nie bardzo decyduje się rozmawiać z rodzicami, bo to albo wywołuje ich irytację albo próbują działać nie wysłuchawszy uważnie tego, o czym dziecko mówi. Tak się dzieje, kiedy rodzice mają własne, gotowe rozwiązania. W sytuacji rozstania rodziców warto też zastanowić się, czy dziecko ma kontakt z drugim rodzicem i jaki ten kontakt jest. Czy osoba, która jest na co dzień z dzieckiem ma do tego kontaktu pozytywny stosunek i biorąc pod uwagę wszystkie ograniczenia potrafi oddzielić swoje uczucia do byłego partnera od tego, co potrzebne jest dziecku, pozostając jednym z dwojga rodziców, którzy nie są już parą, ale pozostają rodzicami i w tej sprawie potrafią współpracować.Czy w rodzinie przeżywanie i wyrażanie złości i niezadowolenia jest dozwolone (podniesiony głos może być wyrazem tych uczuć). Przeżywanie i wyrażanie złości w sposób nie krzywdzący tej osoby lub innych nie jest czymś nagannym. Dobrze, żeby dzieci także takie uczucia mogły wyrażać. Odpowiedź na w/w pytania i inne umożliwiające lepsze rozumienie dziecka pozwoli określić, jaka jest przyczyna złości, sprzeciwu, stałego poddenerwowania i niezadowolenia syna. Warto przyglądać się i słuchać uważnie. To często wystarczy, żeby zacząć lepiej rozumieć przyczyny trudnych zachowań dziecka. pytanie Jestem mamą trzy i pół-letniej dziewczynki. Córka jak każde dziecko w tym wieku jest bardzo ciekawa świata, w tym własnych początków i tego, skąd wzięła się na tym świecie. Nigdy nie odpowiedź Najlepszym sposobem jest odpowiadać tylko na to, o co pyta dziecko. Zaczynać od mniejszej porcji informacji, bez nadmiernej ilości szczegółów, bo bardzo małemu dziecku nie są one potrzebne i nie oczekuje ich. Czy odpowiedź jest wystarczająca dowiemy się szybko, bo jeśli nie, dziecko będzie próbowało dalej pytać. Wszystkie odpowiedzi na pytania powinny być rzetelne, czyli żadne bociany i kapusty. Temat seksu jest trudnym temat wyłącznie dla dorosłych. Dzieci traktują go normalnie, chcą się dowiadywać, ciekawe są tego, co dotyczy seksu, tak jak ciekawe są wielu innych spraw. To my dorośli, swoim skrępowaniem, zażenowaniem tym tematem, przekazujemy im informację, że to wstydliwy temat do rozmów i że lepiej nie pytać. Dziecko może przestać pytać widząc, że ten temat jest trudnym tematem dla rodziców, że rodzice zaczynają być niespokojni, odpędzają je lub strofują, albo zmieniają temat, kiedy ono zadaje pytanie.
Mój 2,5 letni syn zachowuje się agresywnie w stosunku do swojej rocznej siostry. Syn przyjął narodziny siostry bardzo dobrze, wiemy, ze ją bardzo lubi, tuli się do niej i nie widać po nim oznak odpowiedź Dla każdego dziecka, zwłaszcza tak małego, zmiana sytuacji w związku z pojawieniem się nowego dziecka w rodzinie, jest ogromną zmianą. Przeżywa silne uczucie zazdrości. Przez blisko dwa lata był oczkiem w głowie swoich rodziców, najważniejszą i jedyną małą osobą. To skończyło się w momencie pojawienia się konkurencji. Wtedy to całe zainteresowanie zostało podzielone na niego i siostrę. Podzielone prawdopodobnie nierówno, bo siostra jako młodsza dostaje więcej uwagi, czułości i opieki. Co dla nas dorosłych jest oczywiste, a dla dzieci nie tak oczywiste i bardzo bolesne. Dzieci, a zwłaszcza pierwsze dzieci w rodzinie, kiedy pojawia się rodzeństwo przeżywają uczucie zazdrości i nie ma w tym nic niestosownego. Nie wszystkie dzieci przeżywają zazdrość w ten sam sposób, a ujawniają w zależności od tego, czy uczucie to jest akceptowane, tzn. czy w rodzinie nie uważa się go za niewłaściwe i brzydkie. Tak więc to, że dzieci przeżywają uczucie zazdrości jest natomiast rozmawiać z nim o tym w jaki sposób można je wyrażać i zatrzymywać stanowczo, ale bez agresji, zachowania agresywne. Dzieci chcą mieć rodzeństwo, przed jego urodzeniem są zadowolone, że pojawi się partner do zabaw, ale potem, w miarę jak młodszy brat lub siostra zaczynają wchodzić na jego terytorium, zabierają coraz więcej praw dotąd tylko im przysługujących - przestają darzyć rodzeństwo wyłącznie pozytywnymi uczuciami. Inną sprawą jest uczenie starszych dzieci odpowiedniego traktowania młodszych, mniej sprawnych i posiadających mniejsze możliwości, pomoc przy włączaniu w niektóre aktywności starszych tych młodszych. pytanie Czy kobieta, która pomimo młodego wieku (25lat) ma już za sobą nieudane małżeństwo i rozwód i mimo to szuka drogi do samorealizacji i spełnienia ma szanse? Czy to możliwe, żeby kobieta
Czy można zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa jeśli się jest samotnym rodzicem. Źródłem bezpieczeństwa dla dzieci jest przede wszystkim to, jakim jesteśmy rodzicem (czy pytanie Mój syn dotychczas przyjaźnie nastawiony do ojca, który wyprowadził się pół roku temu nagle oświadczył, że nie będzie się z nim spotykał. Michał powiedział mi w rozmowie, że tata chce się odpowiedź Rzadsze kontakty nie powinny być przyczyną tak radykalnych zmian w relacji ojca z synami. To, że zakłada on nową rodzinę jest naturalną koleją rzeczy. Dzieci po rozstaniu i rozwodzie rodziców potrzebują dużo troski i uwagi, a także pomocy w przystosowaniu się do zmian. Taką zmianą jest to, że nie jesteście razem, że tata chłopców nie mieszka z nimi i widują go rzadziej. Następną zmianą jest to, że ich tata, dotychczas skupiony na nich i ich potrzebach zakłada nową rodzinę, a więc będzie dzielił swój czas pomiędzy nich i nową rodzinę. Takie są fakty i należy zrobić wszystko, by pomóc dzieciom odnaleźć się w nowej sytuacji. Potrzebują wsparcia ojca i zapewnienia o stałości jego uczuć, ale równie ważne jest to, jak do zmian w życiu ojca odniosą się dorośli w otoczeniu dzieci – ich mama, dziadkowie, ciotki, znajomi. Jeżeli dzieci będą słyszały krytykę i potępienie ojca („..nic dziwnego, że nie ma czasu dla was”) mogą przyjąć punkt widzenia mamy, by uniknąć uczucia rozdarcia. Solidaryzując się z mamą często wbrew swoim prawdziwym uczuciom odrzucą ojca. To pozwoli im odzyskać utraconą równowagę. pytanie Jak zareagować gdy 16 letni syn wrócił pod wpływem alkoholu? odpowiedź Po pierwsze rozmawiać z nim, kiedy jest trzeźwy, a więc poczekać do następnego dnia. Po drugie sposób reagowania, jego siłę dostosować do rozmiaru wydarzenia. Można łagodniej rozmawiać, aczkolwiek stanowczo, kiedy zdarzyło się to pierwszy raz, ostrzej, gdy się to powtarza. Jest kilka elementów takiej rozmowy, które warto wziąć pod uwagę: |